Obiecane zdjęcia i inne :-)
23.11.2010 r.
Pracowity dzień. Na uczelni wolne, no prawie, bo był jeden wykład, ale nieobowiązkowy na szczęście. Cały dzień spędziłam na budowie. Od 9 do 21... na końcu to już stać nie mogłam, bo tak mnie nogi bolały, ale co tam nogi, jak prace posuwają się ciągle do przodu :)
Poprawiałam przyklejone już listwy, bo niestety klej musi idealnie grać z listwą i ścianą, bo zostaje cień i wygląda jak brudne. Tak wymęczyłam palec od gładzenia kleju, że pewnie będzie mi paznokieć schodził... dzisiaj rękawiczki i obowiązkowo pędzelek jak wczoraj, ale i tak pewnie palec lepszy :P
Mamy dwa rodzaje listew. Zwykłe najprostsze i troszke szersze.
W salonie te ładniejsze, czyli szersze:
W garderobie zwykłe małe:
Wspominałam o układaniu płytek w dużej łazience, ale zdjęć nie było, więc już są.
Tu gdzie są dekory będzie stała szafka z umywalką. Na ścianie obok gdzie jest ciemny pas będzie kibelek.
W rogu też jest pas ciemnego i będzie jeszcze po drugiej stronie, bo tam będzie prysznic :)
Zapomniałabym o najważniejszym :) Nie dość, że mamy numer domku 185 a, to jeszcze jesteśmy w nim zameldowani ! :-)