Rok temu...
26.04.2011 r.
Dokładnie rok temu zaczęła się nasza przygoda z budowaniem domu :) Namacalna przygoda, bo papiery były wcześniej, ale to nie budowa :P
Dokładnie rok temu było tak (26.04.2010 r.):
Rano o 7 na działkę wjechała koparka i wykopała fundamenty.
Około 14 zaczęło się zalewanie ław:
Dzisiaj wszystko wygląda nieco inaczej, bo stoi dom, nasz dom:
Od ponad 4 miesięcy mieszkamy na swoim, nudno nie jest, bo mieszka z nami Fado (labrador) no i czekamy na Nowego Małego Członka Rodziny, czyli Igora, który teraz mnie szturcha :) Przygody z budowaniem nie kończymy, bo jeszcze elewacja, podjazd, ogrodzenie, ogród i budynek gospodarczy, ale jego pewnie wybudujemy za rok, a może dwa, bo narazie go nie potrzebujemy :D