~ 12 ~
9.07.2010 r.
Kupiliśmy pustaki pod kolumny. Ciężko je dostać w naszej okolicy. Na szczęście mąż być w Mrówce (PSB) i je kupił :)

10.07.2010 r.
Fundamenty zyskały izolację, czyli są koloru czarnego:

9.07.2010 r.
Kupiliśmy pustaki pod kolumny. Ciężko je dostać w naszej okolicy. Na szczęście mąż być w Mrówce (PSB) i je kupił :)

10.07.2010 r.
Fundamenty zyskały izolację, czyli są koloru czarnego:

5.07.2010 r.
Około godziny 13 zaczęliśmy zalewanie stropu:


Były i pieniążki, bo uzbieraliśmy ich pełno po wyjściu z kościoła w dniu ślubu kościelnego (19.06.2010 r.). Część 'wylądowała' nad jadalnią, salonem i sypialnią :)

Zalaliśmy je również w fundamencie pod kolumnę obok salonu i sypialni:

Jeszcze troszkę zostało, ale to już pod kolumnę obok wejścia :)
6.07.2010 r.
Strop 'wyschnięty' na tyle, że można po nim spokojnie chodzić:


2.07.2010 r.
Powstały szalunki pod strop:

A w środku wyrósł las:

17.06.2010 r.
Zaczęło się murowanie:

22.06.2010 r.
Murarze murowali i murowali :)
24.06.2010 r.
Skończone murowanie :) Efekt piękny ! :)
Domek w całej okazałości:

Salon:

Kuchnia i jadalnia:

Kotłownia, mała łazienka, dwa pokoje, duża łazienka i korytarz:

Sypialnia z garderobą:

10.06.2010 r.
Na działce zaczyna się robić żółto :) Przyjechała 1/3 pustaków, czyli 20 palet.
Jutro reszta, czyli 40 palet :)

Przyjechały też kominy z Leier i grzecznie leżą na działce. Oprócz tego dachówka leży na firmie i czeka na przewiezienie na działkę.
11.06.2010 r.
Pustaków ciąg dalszy

Komentarze