~ 32 ~
22.09.2010 r.
Na budowie się dzieje, bo jakżeby inaczej :)
Wkońcu zjawili się panowie od dachu. Małe opóźnienia mieli, ale ważne, że wkońcu są :)
Zaczęli dzisiaj łacenie:
I takie cuda zakładamy pod dachówkę, żeby ptaki nie wchodziły i nie robiliły sobie gniazd. Z tego co wiem to praktycznie nikt tego nie daje...
W środku też się dzieje, bo robiona jest podłogówka.
Na pierwszy rzut poszła większa łazienka:
Przy okazji troszkę korytarza się zrobiło:
Podłogówka będzie praktycznie w 3/4 domu. Jedynie co to nie robimy w pokojach, sypialni i garderobie. Wszyscy z którymi rozmawialiśmy nie polecają podłogówki tam gdzie się będzie spało :) Oczywiście podłogówkę podłączymy pod zwykły piec węglowy, bo mało kto podpina pod prąd czy gaz, którego w domu mieć nie będziemy, bo nie potrzebujemy go :) Najtaniej wychodzi ogrzewanie węglem, a chyba każdy patrzy na koszt ogrzewania domu :P
22.09.2010 r. ciąg dalszy :)
Popołudniu oczywiście pojechałam jeszcze na budowę. Postępy w pracach oczywiście są :)
W łazience pojawiła się wylewka z powalniaczem także chwilkę będzie schła...
Na dachu pojawiły się rynny, a w sumie część rynien: