Ocieplanie domku ;-)
9.05.2011 r.
Wkońcu jestem w domu. Niestety pobyt w szpitalu do miłych nie należy, ale czego nie robi się dla dziecka :-) Wieczorem zawitał szef ekipy ocieplającej dom. Jutro zwożą materiały, rusztowanie i zaczynają jutro :D
10.05.2011 r.
Popołudniu przyjechał materiał jak i rusztowanie. Został jeden pracownik i położył jedną warstwe na części domu. Wkońcu zaczyna się robić ładnie i bielutko :-)
11.05.2011 r.
Godz. 7 rano i ekipa jest i to 6 chłopa :D Lecą z robotą jak szaleni, ale jakże dokładnie :-) Dzisiaj też dojechała reszta materiału, bo wczoraj nie zmieściło się wszystko na auto. Nie możemy się już doczekać kiedy to Sułtan zyska całą śnieżną kołderkę, a później śliczny dekortynk :-) Będzie ślicznie :wiggle: