Drzwi zewnętrzne + zima
Data dodania: 2010-12-05
4.12.2010 r.
Wstawiliśmy prawdziwe drzwi do domu, które kupiliśmy we wrześniu. Leżały sobie w piwnicy u rodziców, ale wkońcu się doczekały :)
5.12.2010 r.
W nocy temperatura spadła do -25 stopni, więc zebraliśmy się o 12 i pojechaliśmy zapalić w piecu, bo wygasło :( Mąż palił, a ja pstryknęłam kilka fotek, bo co jak co, ale to pierwsze zdjęcia Sułtana w zimowej aurze :)
I okolica:
Kuchnia miała być jutro, ale nie będzie... Po pierwsze montażystom pasuje wtorek i nam też :) Akurat jutro zafugujemy gres w kuchni i we wtorek będą mogli montować :) Nie mogę się doczekać :) Ogólnie dom zaczyna wyglądać jak DOM :)