Pierwszy dym z komina - 21.10.2010 r.
21.10.2010 r.
Majstrzy od wczoraj męczyli się z piecem, ale wkońcu walkę wygrali, bo piec podłączony.
Wszystkie rurki od ogrzewania wkońcu mają swoje miejsce i są podłączone:
W pokojach zostały zawieszone grzejniki :)
Większy pokój:
Mniejszy pokój:
I sypialnia:
W garderobie jutro zostanie powieszony, bo niestety w sklepie zapomnieli dołączyć haczyków do ich zawieszenia. No i pozostało jeszcze kupić drabinkę łazienkową :) Dodatkowo dwa grzejniki wiszą w garażu, ale zapomniałam pstryknąć fotki :P
Dzisiaj po 16-stej napełniliśmy grzejniki wodą. Podłogówka była już wcześniej wypełniona, bo sprawdzaliśmy szczelność układów. Skoro wszystko było gotowe to około 17-stej pojawił się pierwszy ogień w piecu:
Niedługo potem w kominie pojawił się pierwszy dym :wave:
Dzisiaj wkońcu pojawiło się śliczne słońce, a co za tym idzie kuchnia, jadalnia i salon zyskały śliczną poświatę.
Kuchnia i jadalnia:
Salon:
Płytki w łazienkach dawno kupione, ale jakoś nie było okazji ich tu pokazać. Zdjęcia wykonywanie ekspozycji sklepowej także wiadomo, że u nas będą inaczej ułożone :)
Mała łazienka:
Duża łazienka:
Kolor to krem i wenge. Nasze są wymiaru 20x60, więc nie indentyczne jak te, ale niestety nie zrobiłam zdjęć tamtym. Wciaż czekamy na dwa dekory z liśćmi paproci :)